Droga
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- The road
- Wydawnictwo:
- Mandioca
- Data wydania:
- 2024-03-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-03-29
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396843968
- Tłumacz:
- Paweł Łapiński
Jedna z ważniejszych amerykańskich powieści XXI wieku, wyróżniona nagrodą Pulizera (2007) - "Droga" Cormaca McCarthy'ego doczekała się komiksowej adaptacji. Jeśli bierze się za nią Manu Larcenet to wiadomo, że będzie bardzo mrocznie, chwilami makabrycznie a na pewno czytelnik zostanie rzucony emocjom na pożarcie. Wystarczy wspomnieć co Francuz zrobił w adaptacji "Raportu Brodecka" Philipe'a Claudela.
Postapokaliptyczna historia wędrówki ojca i syna przez opuszczone miasta i drogi Stanów Zjednoczonych, historia upadku ludzkości a zarazem dramatycznej walki o zachowanie człowieczeństwa w nieludzkich czasach.
Larcenet potrafi odnajdywać się w ekstremizmach jak mało kto. I tym razem nie zawiódł. Po wybitnej książce, wspaniałym filmie z Viggo Mortensenem, czas na znakomity komiks!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 54
- 46
- 17
- 11
- 5
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka Cormaca powinna od początku być takim komiksem, książka mnie zanudziła, Manu zrobił to co powinien i zrobił to znakomicie.
Książka Cormaca powinna od początku być takim komiksem, książka mnie zanudziła, Manu zrobił to co powinien i zrobił to znakomicie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toObłędne grafiki, historia z książki z nowej perspektywy. Przerażająca wizja autora rysunku
Obłędne grafiki, historia z książki z nowej perspektywy. Przerażająca wizja autora rysunku
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPył, głód, strach i... piękna, absolutnie zachwycająca kreska Manu Larceneta! Ta komiksowa adaptacja napisanej przez Cormaca McCarthy'ego historii wędrówki ojca i syna w post apokaliptycznym świecie zimna, wszechobecnego kurzu oraz niebezpiecznych bandytów i kanibali zachwyca i zarazem przeraża. Dużo tu smutku, ale na końcu pojawia się iskierka nadziei...
Właśnie dla niej, dla pokonującej wszelkie przeciwności miłości ojca i syna, a także dla mistrzowskich kadrów francuskiego komiksiarza warto wybrać się w tę trudną, bolesną podróż...
Pył, głód, strach i... piękna, absolutnie zachwycająca kreska Manu Larceneta! Ta komiksowa adaptacja napisanej przez Cormaca McCarthy'ego historii wędrówki ojca i syna w post apokaliptycznym świecie zimna, wszechobecnego kurzu oraz niebezpiecznych bandytów i kanibali zachwyca i zarazem przeraża. Dużo tu smutku, ale na końcu pojawia się iskierka nadziei...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWłaśnie dla niej,...
Absolutne arcydzieło! (choć nie każdemu bym polecił). Ciężki klimat, bród kurz i syf, trupy, beznadzieja i strach. Świetne rozmowy ojca z synem, budujące w czytelniku więź z bohaterami. Plus oczywiście wspaniałe (czytając, nasuwało mi się wręcz określenie "adekwatne") wydanie, które pozwala zanurzyć się w historie jeszcze bardziej. Każda duża i ciężka strona, wypełniona małymi, wybitnym obrazami. Dla fanów Larceneta - must have!
Absolutne arcydzieło! (choć nie każdemu bym polecił). Ciężki klimat, bród kurz i syf, trupy, beznadzieja i strach. Świetne rozmowy ojca z synem, budujące w czytelniku więź z bohaterami. Plus oczywiście wspaniałe (czytając, nasuwało mi się wręcz określenie "adekwatne") wydanie, które pozwala zanurzyć się w historie jeszcze bardziej. Każda duża i ciężka strona, wypełniona...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRewelacyjna adaptacja ksiazki. Swietnie oddaje klimat powiesci, czuc groze i niebezpieczenstwo.
Jest tu wiele skrotow i autor nie zawarl wszystkiego z ksiazki, ale czytajac komiks nie czuje sie tego.
Ksiazka jest oczywiscie duzo, duzo lepsza.
Rewelacyjna adaptacja ksiazki. Swietnie oddaje klimat powiesci, czuc groze i niebezpieczenstwo.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest tu wiele skrotow i autor nie zawarl wszystkiego z ksiazki, ale czytajac komiks nie czuje sie tego.
Ksiazka jest oczywiscie duzo, duzo lepsza.
„Droga” (Cormac Mccarthy) to świetna książka. Jej filmowa adaptacja jest również bardzo dobra. Aktualnie mam przed sobą komiks – powieść graficzną inspirowaną książką i… tutaj również jest wyjątkowo dobrze! A nawet powiem więcej, bo to jeden z najlepszych komiksów, jakie miałem przyjemność czytać!
Pierwsze, o czym należy wspomnieć, to znikoma ilość tekstu – tę powieść ‘wchłania się’ oczyma. Kolejne kadry, niezwykle klimatyczne obrazy ukazujące lokacje i rysujące historię – to wszystko tworzy całość, która zostaje w głowie i do której, z niewiadomych przecież powodów, chce się wracać. Nadmienić należy przy okazji, że oryginalna powieść Mccarthy’ego również uboga była w dialogi – postaci były po prostu małomówne, a ich kwestie ograniczały się często do pojedynczych wyrazów.
A jeśli ktoś nie zna Cormaca? W skrócie można porównać klimat „Drogi” do tego z opowiadań Strugackich, albo genialnego „Gwiazdozbioru Psa” Hellera czy „Jestem legendą” Mathesona. Jeśli ktoś lubi gry, to tutaj wymienić można „The Last of Us” albo „Dying Light”, tylko bez zombiaków, gdyż tu głównym zagrożeniem są po prostu inni, ocaleni ludzie.
Polecam! Naprawdę, jeśli chcecie zacząć przygodę z powieściami graficznymi, to „Droga” jest idealna na początek – nie zawodzi! Miłośnikom takiej formy literatury nie będę nawet wspominał, że jest to zakup (lub po prostu lektura) absolutnie obowiązkowy!
Wspomnę na koniec, że powstały dwie wersje. Jedna podstawowa, a druga kolekcjonerska. W mojej opinii obie są ładne, ale ta podstawowa wydaje się bardziej przystępna, bardziej kolorowa. Wersja specjalna ma natomiast surową szatę. Obie są doskonałe! I po obie odsyłam na stronę Wydawcy, bo cena, wbrew pozorom, nie jest wygórowana.
Paweł
„Droga” (Cormac Mccarthy) to świetna książka. Jej filmowa adaptacja jest również bardzo dobra. Aktualnie mam przed sobą komiks – powieść graficzną inspirowaną książką i… tutaj również jest wyjątkowo dobrze! A nawet powiem więcej, bo to jeden z najlepszych komiksów, jakie miałem przyjemność czytać!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwsze, o czym należy wspomnieć, to znikoma ilość tekstu – tę powieść...
"Droga" Cormaca McCarthy'ego to jedna z najlepszych i najważniejszych książek, jakie przeczytałem. Czy komiksowa adaptacja dorównuje swojemu pierwowzorowi? Moim zdaniem nie, ale jest ku temu bardzo blisko. Książkę uważam za wybitną głównie ze względu na język jakim została napisana. McCarthy stworzył swoje opus magnum, które zawsze przywołuję myśląc o najlepszych pozycjach sci-fi i postapo.
Bardzo ucieszyła mnie informacja o tym, że twórca Blasta, Codziennej Walki, czy Raportu Brodecka zajmie się adaptacją tego dzieła. Uważam, że Manu Larcenet to w tej chwili najlepsza osoba, która była w stanie zmierzyć się z kultową książką i dziedzictwem amerykańskiego pisarza.
Jestem zdania, że francuski twórca wykonał fantastyczną pracę. Cenię sobie Larceneta jako rysownika. Jego pracę budują gęsty jak smoła klimat i potęgują uczucia wszechobecnej śmierci, zagrożenia i beznadziei. Wiele kadrów nie zawierało żadnych dymków z tekstem. Wystarczyło spojrzeć na twarze bohaterów żeby wiedzieć jakie emocje targają nimi w danej chwili. Larcenet sugestywnie buduję fabułę za pomocą samych obrazów, a dialogi pojawiają się w momentach niezbędnych do prowadzenia narracji. Francuski twórca już przy "Raporcie Brodecka" udowodnił, że jest mistrzem w swoim fachu i powierzyłbym mu adaptację każdej książki. Uważam, że dzieło Larceneta świetnie rezonuje i komponuje się z książką. Dlatego warto sięgnąć po literacką i komiksową wersję "Drogi".
"Droga" Cormaca McCarthy'ego to jedna z najlepszych i najważniejszych książek, jakie przeczytałem. Czy komiksowa adaptacja dorównuje swojemu pierwowzorowi? Moim zdaniem nie, ale jest ku temu bardzo blisko. Książkę uważam za wybitną głównie ze względu na język jakim została napisana. McCarthy stworzył swoje opus magnum, które zawsze przywołuję myśląc o najlepszych pozycjach...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKomiks bardzo dobrze oddaje klimat książki.
Komiks bardzo dobrze oddaje klimat książki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZnam literacki pierwowzór, więc w temacie fabuły zaskoczenia nie było, za to Larcenet pięknie rozpracował „Drogę” w kwestii dialogów, które ograniczył do minimum, potęgując grozę i przerażającą ciszę bijącą z kadrów. Ciszę, która nie zwiastuje spokoju i symbiozy z otoczeniem, stanowi raczej główny element nerwowego oczekiwania na kolejną katastrofę. To znamienne, że „Droga”, która u nas wychodzi po mocno naładowanej tekstem „Terapii grupowej”, tak oszczędnie operuje słowem. W obu przypadkach wybór strategii opowiadania ma decydujące wpływ na odbiór.
Ten album uderza rysunkiem i na stronę wizualną kładzie największy nacisk. Manu balansuje między realizmem z wielością detali, a impresją genialnie oddającą grozę otoczenia, z jego mglistym, pełnym pyłu i brudu krajobrazem. Często są to zaledwie cienie sylwetek w deszczowej, śnieżnej czy smogowej aurze. Jako czytelnik lubujący się raczej w tym co karykaturalne, brzydkie i dziwne, muszę jednak przyznać, że w swojej kategorii twórca „Codziennej walki” jest arcymistrzem. W mojej wersji dodatkowe wrażenie robią kolory, bazujące na delikatnych odcieniach beżu i szarości, co w tym przypadku dało kapitalny efekt.
Nie chcę używać wielkich słów, ale ta adaptacja okazała się lepsza, niż oczekiwałem, mimo że możliwości Larceneta znam bardzo dobrze. Myślę, że bez zbędnej przesady można stwierdzić, że ten gość „znowu to zrobił”
Znam literacki pierwowzór, więc w temacie fabuły zaskoczenia nie było, za to Larcenet pięknie rozpracował „Drogę” w kwestii dialogów, które ograniczył do minimum, potęgując grozę i przerażającą ciszę bijącą z kadrów. Ciszę, która nie zwiastuje spokoju i symbiozy z otoczeniem, stanowi raczej główny element nerwowego oczekiwania na kolejną katastrofę. To znamienne, że...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKomiks doskonale oddaje nastrój powieści
I te grafiki...
Komiks doskonale oddaje nastrój powieści
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toI te grafiki...